czwartek, 22 marca 2018

sobota, 17 marca 2018

piątek, 9 marca 2018

Top 3 kosmetyków z Sephora



Witam wszystkich obserwatorów i czytelników Natalii.
Bardzo dziękuje Nati za możliwość podzielenia się z wami tym wpisem. Przygotowałam dla was post o moich ulubionych produktach z kolorówki dostępnych w perfumerii Sephora. Mam nadzieję, że wpis wam się spodoba i chętnie zaglądniecie również na mojego bloga, którego nie dawno założyłam.  https://beautywithreviews.blogspot.com/

*Tattoo Liner od Kat von D – w kolorze Trooper Black


Chyba nikogo nie zdziwi pojawienie się w tym rankingu kultowego już produktu od Kat Von D, który od niedawna jest dostępny w polskiej sephore.  Tajemnicą sukcesu tego produktu jest aplikator- precyzyjny pędzelek wykonany z włosia a nie gąbki - tworzy najcieńsze kreski przy linii rzęs. Namalowanie nim kreski jest dziecinnie proste i bardzo wygodne. 


Produkt kosztuje 85 zł, ale jest bardzo wydajny i posłuży na bardzo długo jak nie na lata. Jest to najlepszy eyeliner, jakiego używałam a naprawdę testowałam wiele podobnych produktów z niższej jak i droższej półki. 


Mogę wręcz powiedzieć, że jest idealny, ponieważ jest mocno napigmentowany, trwały. Kreska od rano do wieczora jest w idealnym stanie. Dużym plusem jest opakowanie – zgrabne i poręczne. Jest piękne i widać ze trzyma się produkt luksusowy. Motywy kwiatowe na opakowaniu są zaprojektowane przez samą Kat. Jeśli kiedykolwiek spróbujesz namalować nim kreskę to już nigdy nie będziesz chcieć wrócić do innego eyelinera. Jest idealny zarówno dla profesjonalistów jak i osób, które dopiero się uczą. 


*Desert Dusk Eyeshadow Palette od HUDA BEAUTY


Jest to produkt, który się kocha albo nienawidzi. Ja zdecydowanie zaliczam się do osób, które uwielbiają tą paletę. Jest to najdroższa paleta w moich zbiorach, bo kosztuje aż 279zł i jest wyłączona z wszystkich promocji w sephore. Ale jest to również najpiękniejsza paleta w mojej kolekcji.


 Huda wzięła do serca wszystkie słowa krytyki, które padły na temat pierwszej jej palety. Co do opakowania teraz nie może się nikt przyczepić, bo jest bardzo solidnie wykonane. Ogromne lustro, bardzo dobrej, jakości plus bardzo mocne opakowanie. Jestem zakochana w kolorystyce tej palety, jest obłędna. Cienie można podzielić na 5 kategorii czyli matowe, perłowe, metaliczne, duochromowe i jeden cień cosmo to sprasowany brokat. Jakość jest moim zdaniem na wysokim poziomie. Jedynym minusem całej palety jest kolor amethyst jest bardzo słabo napigmentowany. Poza tym reszta jest idealna zwłaszcza polubiłam się z duochromami, które bardzo mi przypominają cień alchemy z nabla.



Paleta często jest wyprzedana na stronie i najprawdopodobniej jest to edycja limitowana podobnie jak poprzednia rose gold, która już zniknęła z sephore. Moim zdaniem paleta jest warta swojej ceny i bardzo wszystkim polecam. Bo zarówno dobrze się jej używa jak i ogląda.


*Rouge Infusion od Sephora collection – w kolorze dusty rose (20)


  
Nie jestem fanką produktów do ust przeważnie są dla mnie zbyt matowe i wysuszające lub zbyt lepiące w przypadku błyszczyków. Ale ten produkt jest dla mnie idealny. Jest to po prostu atrament do ust. Nie zastyga całkiem, dzięki czemu nie czuć go ani nie wysusza ust. Wygląda naturalnie i świeżo. Nawet, jeśli się zje to delikatny kolor zostaje na dłużej, czyli barwi usta. 


 Dla mnie jest okay z trwałością, bo wytrzymuje dłużej niż każdy błyszczyk, który mam. Określiłabym formułę, jako coś między pomadką w płynie a tintem. Ma bardzo przyjemny zapach i często jest na promocji za ok. 12 zł. Opakowanie jest minimalistyczne, praktyczne i wąskie.


 Duży plus za aplikator, który ułatwia malowanie ust.


Kolor dusty rose jest idealnym brudnym różem, który będzie pasował większości typom urody. Super produkt i na pewno warto wypróbować.  
      
By beautywithreviews


Czytaj więcej >

Copyright © Szablon wykonany przezBlonparia